Przesunięty przez: GinSei 2012-07-16, 09:08 |
Pamiętne sceny... |
Autor |
Wiadomość |
Sailor Senshi
Ceres forever!

Posty: 18
|
|
|
|
 |
dragonfly [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-11-30, 20:25
|
|
|
sceny gdy Galaxia zabija 4 innerki.. zawsze mną poruszają..mam dreszcze...i potem ten krzyk Usagi...
jedną z piękniejszych scen jest walka z Ali i Ann.. zarówno momenty Usagi& Mamoru jak i śmierć Ann są boskie.
jest jeszcze jedna scena którą uwielbiam..ale nie moge jej narazie na youtubie znaleźć |
|
|
|
 |
Hoti13
Asik

Ulubione postaci z SM: Hotaru
Seiya czy Mamoru?: Seiya
Ulubiony utwór z Anime: Ai no senshi
Posty: 20 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 2009-11-30, 20:44
|
|
|
Ja najbardziej lubię scenę jak Hotaru rozmawia z Usagi, zanim weszła w środek Pharaoh 90. Ta muzyka zawsze mnie wzrusza niemal do łez, oraz końcówka Sailor Moon, przy której zawsze płaczę |
_________________
 |
|
|
|
 |
kamil88
kamil88


Ulubione postaci z SM: Hotaru, Chibi-Usa
Seiya czy Mamoru?: Seiya
Posty: 324 Skąd: Knurów
|
Wysłany: 2009-12-01, 14:13
|
|
|
Classic:
-Śmierć Nephrite
-Odcinki 45&46
R:
-Walka Senshi z Siostrami Ayakashi
-Serenity&Chibi-Usa vs Fantom Śmierci
S:
-Momenty,w których Chibi-Usa błaga Outerki,żeby nie krzywdzili Hotaru {Bardzo wzruszające sceny}
-Usagi rozpaczliwie próbuje przemienić się w Super Sailor Moon,żeby uratować Hotaru
R Movie:
-Ostatnie minuty filmu |
|
|
|
 |
Princess Maron [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-12-01, 17:39
|
|
|
w sumie to co bym wymieniła pewnie się tu pojawi nie raz, więc żeby było oryginalniej podam inne przykłady
poruszył mnie bardzo odcinek z Koan w którym zamieniła się w normalną kobietę - naprawdę ten ep był bardzo dramatyczny dla mnie i uważam że jej przemiana była najboleśniejsza;
mnie bardzo poruszyły odcinki kiedy to sailor senshi z Tuxedo byłi w Kryształowym Tokio szczególnie płacz ChibiUsy za matką i wizja co się dzieje z nową królową Serenity [ja osobiście nie chciałabym się dowiedzieć że będąc praktycznie jeszcze młodą kobietą zapadnę w jakąś śpiączkę zostawiając przy tym małą córkę samą];
jeszcze dodam śmierć Saphiru i jego sceny z Petz oraz śmierć Księcia Diamanda w na rękach Sailor Moon;
w ogóle wydaje mi się że dopiero teraz doceniłam serię R, wcześniej jak byłam mniejsza to za nią nie przepadałam
zapadła mi w pamięć scena z filmu S kiedy luna zamienia się w człowieka i zabiera Kakeru w kosmos :wink: bardzo lubię tą scenę |
|
|
|
 |
pawelek252


Ulubione postaci z SM: Serenity, Haruka
Seiya czy Mamoru?: Mamo-chan
Posty: 29 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-12-05, 14:37
|
|
|
Moja pamiętna scena to przemiana Usagi w Księżniczkę Serenity coś pięknego! A po za tym śmierć Senshi w Starts'ach i pewnie by coś się jeszcze znalazło |
|
|
|
 |
Princess Maron [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-12-09, 18:30
|
|
|
łoł, właśnie kończę serię S. mega dreszcz emocji mnie przeszedł jak Sailor Moon oddawała Graala, i wszystko co było potem, np. krzyczące Sailor Neptune i Sailor Uranus [i ten ich wyraz twarzy gdy Mistress 9 przekazuje Graala Pharaoh 90, a ten się rozpada]
poczułam naprawdę jakby się zaraz miał świat skończyć, tak nie przeżywałam tej końcówki od czasów oglądania tego jako 8-9 latka!! |
Ostatnio zmieniony przez Hikari 2009-12-10, 16:18, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
effa25


Ulubione postaci z SM: usagi, ami, rei
Seiya czy Mamoru?: mamoru
Ulubiony utwór z Anime: makenai
Posty: 729 Skąd: wałbrzych
|
Wysłany: 2010-03-21, 21:25
|
|
|
mnie wzrusz scena z salior moon r movie, jak dobrze napisałam. to scena którą usagi ratuje ziemie przed meteorytem a przy okazji umiera, jej przyjaciółki wspominaj chwile spędzone z nią i jeszcze to muzyka dodana do ten sceny a łzy mi same lecą
znalazłam ten fragment na youtube ale nie potrafię go wgrać na forum |
Ostatnio zmieniony przez effa25 2010-03-22, 20:11, w całości zmieniany 11 razy |
|
|
|
 |
Haruna [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-03-21, 21:37
|
|
|
O tych scenach które wspominacie to też pamiętam, ale ja z innej beczki To chyba 187 Starsów Usagi ucząca się softbola.
W R-ce odzyskanie mocy a zarazem berła, ah i jeszcze scena gdy Usa i Mamoru dowiadują się że różowa cholera to ich córunia to jest ta scena w Ss. |
|
|
|
 |
racjona
jestem, bo jestem


Ulubione postaci z SM: Ami, Haruka
Seiya czy Mamoru?: Mamoru
Ulubiony utwór z Anime: Makenai!
Posty: 119 Skąd: ze światła
|
Wysłany: 2010-03-22, 08:13
|
|
|
sporo jest pamiętnych momentów, ale dwa szczególnie uwielbiam powtarzać do znudzenia
odcinek 125 ostatnia walka z Mistress 9 i farao 90 - przebudzenie Saturna, oddanie i rozpuszczenie Graala, rozpacz Neptune i Uran i wyrzuty jakie czynią SM, to zrezygnowanie, beznadzieja i wreszcie udana, przemiana w SSM bez Graala - to czyste serce wypchnięte siłą woli uuuaaaaahhhh aż mam ciary jak to piszę
No i ostatnia walka z Galaktycznym Morsem (czyt. Galaxią) - tony zaklęć, miliony volt planetarnej energii, podstępy, miecz - nic nie pomogło - zwyciężyła miłość Usagi (aż mi się ryczeć chce ) |
|
|
|
 |
effa25


Ulubione postaci z SM: usagi, ami, rei
Seiya czy Mamoru?: mamoru
Ulubiony utwór z Anime: makenai
Posty: 729 Skąd: wałbrzych
|
Wysłany: 2010-03-22, 20:26
|
|
|
dla mnie pamiętna scena to z odcinka 59 gdy mamoru i usagi z miłości na wzajem chronią się przed atakami ali i an |
|
|
|
 |
effa25


Ulubione postaci z SM: usagi, ami, rei
Seiya czy Mamoru?: mamoru
Ulubiony utwór z Anime: makenai
Posty: 729 Skąd: wałbrzych
|
|
|
|
 |
TuxedoMask


Ulubione postaci z SM: Fiore, Fish' Eye
Seiya czy Mamoru?: Artemis
Ulubiony utwór z Anime: Nie wiem
Posty: 47 Skąd: Centrum Imperium
|
Wysłany: 2010-04-15, 18:58
|
|
|
Pamiętne sceny to napewno :
- Film R, Końcowa scena Usagi używa mocy Srebrnego Kryształu aby ocalić przyjaciół i ziemię.
- Finałowa walka z Galaxią, |
|
|
|
 |
Annorelka
Myśli inaczej

Ulubione postaci z SM: anime!Chibiusa i anime!Mamoru
Seiya czy Mamoru?: patrz wyżej.
Ulubiony utwór z Anime: Moon Revenge
Posty: 1691 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 2010-04-16, 06:22
|
|
|
Pamiętne sceny... na prawdę jest ich bardzo dużo, i te zabawne i te smutne. Na pewno odcinek 34, wtedy pierwszy raz płakałam na Sailorkach (jakoś udało mi się wytrzymać przy scenie z Naru i Nephrite. ):
http://soul-hunter.com/sa...aps/034/323.jpg
Potem śmierć senshi i ostatni odcinek, rozmowa Usagi z Metalią, gdy mówi, że na świecie istnieje miłość i dobro, i ona wierzy w ten świat i ludzi, że warto za niego oddać życie. Bardzo ten moment przeżywałam, bo bohaterka powiedziała to, czego ja czasem się wstydzę.
http://soul-hunter.com/sa...aps/046/317.jpg
Potem odcinek, gdy Mamoru i Usagi zrywają ze sobą. Zwyczajnie smutne.
http://soul-hunter.com/sa...aps/061/277.jpg
Potem walka, w czasie której Sailor Moon własnym ciałem chroni ChibiUsę.
Wszystkie epizody w Kryształowym Tokio. Podobały mi się chyba najbardziej z całej serii, wszystkie odcinki tak trzymały w napięciu...
http://soul-hunter.com/sa...aps/082/367.jpg
Potem "S" i ten kościół na wodzie. Gdy Uran i Neptun dowiadują się kto posiada talizmany. Wydaje mi się, że to jeden z nielicznych odcinków, które miałam okazję oglądać w dzieciństwie, bo czułam takie deja vu, jakbym już to gdzieś widziała.
http://soul-hunter.com/sa...aps/110/355.jpg
Potem końcówki wszystkich trzech serii i początek Starsów. Te odcinki to moje ulubione, zaraz po końcówce Rki. |
_________________
Źródło: http://vk.com/club39637650 |
Ostatnio zmieniony przez Annorelka 2014-03-09, 10:38, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Ceviliel

Ulubione postaci z SM: Haruka
Seiya czy Mamoru?: Mamoru
Posty: 8 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 2010-08-06, 16:49
|
|
|
Ja mam trzy sceny, które wbiły mi się naprawdę głęboko w pamięć.
Nic, w żadnej serii SM nie podziałało na mnie tak jak scena z 94 odcinka Stars.
Usagi płacze na dachu, mówiąc, że tęskni za Mamoru, a Seiya pyta się jej: "Czy ja ci nie wystarczam? Nie jestem dość dobry?"
Nie pamiętam bardziej smutnego momentu, bardziej przygnębiających słów, niż te wypowiedziane przez Seiyę. Na tej scenie zawsze ryczę jak bóbr oglądając Sailor Moon.
Druga, to moment w 198 odcinku Stars, kiedy Uran i Neptun umierają po próbie odebrania Galaxii gwiezdnego ziarna. Słowa wypowiedziane przez Harukę i Michiru zawsze na mnie działają. To strasznie smutne, ale skończyły jak prawdziwe wojowniczki.
I trzecia wzruszająca, choć nie tak wstrząsająca jak wymienione wcześniej końcówka filmu R. Siła woli i przyjaźń jaką darzą się bohaterowie, jest godna podziwu. |
|
|
|
 |
|