Shining Moon

[kamil88]

Podajcie proszę przykłady scen,które was najbardziej rozśmieszyły

Seria R:
-Ail dowiaduje się od Mako-chan,że przygotowując posiłek,okazujesz drugiej osobie miłość,Ail robi to samo dla Ann..Jednak oboje nie mają pojęcia do czego służy jedzenie
-Minako stara się pomóc pozostałym Senshi chorym na grypę..Cóż,w końcu liczą się chęci

SuperS
-Rybie Oko {Do Sailor Moon i Sailor Chibi Moon}: Nie jest wam wstyd walczyć w tak krótkich spódniczkach?
Sailor Moon {Do Chibi Moon}: Nie jest nam wstyd?
Chibi Moon: Nie nie
Sailor Moon: Nie jest!

-Sokole Oko próbuje uciec z pola bitwy,ale drogę blokuje mu ogromny słoń
-W tym samym odcinku,Taxido Kamen rzuca różę,żeby powstrzymać ogromną piłkę Elfanko,i zaczyna swoje przemówienie, Róża nie zadziałała i kula pędzi dalej,uniemożliwiając dokończenie przemówienia

[Helios]

Hmm... nie powtarzając niektórych z powyższych, to o tej godzinie przychodzą mi do głowy jedynie niektóre z tych scen, w których Usagi zalewa się rzewnymi łzami

Hmm... nie powtarzając niektórych z powyższych, to o tej godzinie przychodzą mi do głowy jedynie niektóre z tych scen, w których Usagi zalewa się rzewnymi łzami

[Haruka]

http://www.youtube.com/watch?v=P06U_gtExWM

Ta scena zawsze poprawia mi humor

[Hoti13]

Scena kiedy Seiya chce Usagi wyznać swoją tożsamość, a ona odbiera to całkiem inaczej i potem jak jest pod prysznicem i Innerki do niej przychodzą. Wtedy Chibi Chibi chce mu ręcznik ściągnąć :-D

[Princess Maron]

kurczaczek ostatnio dużo oglądam odcinków sm i na pewno się uśmiałam na kilku scenach i to porządnie... tylko teraz sobie przypomnieć nie moge :-P
ale mnie bardzo śmieszyły zawsze sceny jak Usagi piła to co nie powinna a potem latała taka nawalona takie sytuacje były chyba dwie... w serii pierwszej - jak poszła na bal gdyż jakaśtam księżniczka miała pokazać swój rodowy kryształ, i w S-ce - gdy Yuudiel jeszcze działała, to Usako poszła na bankiet z Mamoru i dziewczynami... tam była masa studentów z wymiany i profesorek z Anglii... gadała do nich takie głupoty że omg ahahahah a oni jej gadkę rozumowali jako wyjaśnienie na nietypowym przykładzie jakiejśtam teorii z biologii/fizyki/chemii no a potem rzecz jasna zdychała na balkonie :-P w ogóle fajny był to odcinek
w serii Classic to mnie zawsze śmieszył odcinek jak dziewczyny [Usagi, Ami, Rei] wyjechały do jakiegoś pensjonatu w którym straszyło, zabawne były sceny jak się Usagi i te... trzy dziwne postacie [ja sie od zawsze zastanawiam czy oni byli tacy naprawdę czy po prostu przebrani ] się bały
noo te momenty co tu koleżanka kamila wymieniła są świetne do serii R bym dodała jeszcze sceny jak Usagi ciągle wdepywała Artemisowi na łeb, w ogóle on taki strasznie obrażony latał :-D
w serii SuperS to również sceny z Artemisem z odcinka jak się pojawiła Diana... i jeszcze odcinek jak Usagi z Chibi trafiły do dentysty, tam było wiele zabawnych scen, ale nie umiem ich przypoczyć bo jeszcze do SS nie doszłam :-P w ogóle dla mnie seria SS była bardzo śmieszna :-D
tak samo w S.Starsach... oczywiście odcinek z domem Usagi gdzie się cała gromadka do niej zwala [Three Lights, U&N, innerki, ChibiChibi + wróg i ekipa telewizyjna] jest jednym z najlepszych w całym serialu, no po prostu epic, scena za sceną jeszcze pamiętam scenę w klasie tak jakoś na początku serii, zaraz po tym jak Three Lights przybyło... jak dziewczyny chciały z chłopakami siedzieć w ławkach, czy coś takiego :-D wiem że to było zabawne dosyć w ogóle te sceny Three Lights - dziewczyny były dobre XD
konkretne momenty mi trudno przywołać, dlatego przywołałam głównie odcinki... gomene

kurczaczek ostatnio dużo oglądam odcinków sm i na pewno się uśmiałam na kilku scenach i to porządnie... tylko teraz sobie przypomnieć nie moge :-P
ale mnie bardzo śmieszyły zawsze sceny jak Usagi piła to co nie powinna a potem latała taka nawalona takie sytuacje były chyba dwie... w serii pierwszej - jak poszła na bal gdyż jakaśtam księżniczka miała pokazać swój rodowy kryształ, i w S-ce - gdy Yuudiel jeszcze działała, to Usako poszła na bankiet z Mamoru i dziewczynami... tam była masa studentów z wymiany i profesorek z Anglii... gadała do nich takie głupoty że omg ahahahah a oni jej gadkę rozumowali jako wyjaśnienie na nietypowym przykładzie jakiejśtam teorii z biologii/fizyki/chemii no a potem rzecz jasna zdychała na balkonie :-P w ogóle fajny był to odcinek
w serii Classic to mnie zawsze śmieszył odcinek jak dziewczyny [Usagi, Ami, Rei] wyjechały do jakiegoś pensjonatu w którym straszyło, zabawne były sceny jak się Usagi i te... trzy dziwne postacie [ja sie od zawsze zastanawiam czy oni byli tacy naprawdę czy po prostu przebrani ] się bały
noo te momenty co tu koleżanka kamila wymieniła są świetne do serii R bym dodała jeszcze sceny jak Usagi ciągle wdepywała Artemisowi na łeb, w ogóle on taki strasznie obrażony latał :-D
w serii SuperS to również sceny z Artemisem z odcinka jak się pojawiła Diana... i jeszcze odcinek jak Usagi z Chibi trafiły do dentysty, tam było wiele zabawnych scen, ale nie umiem ich przypoczyć bo jeszcze do SS nie doszłam :-P w ogóle dla mnie seria SS była bardzo śmieszna :-D
tak samo w S.Starsach... oczywiście odcinek z domem Usagi gdzie się cała gromadka do niej zwala [Three Lights, U&N, innerki, ChibiChibi + wróg i ekipa telewizyjna] jest jednym z najlepszych w całym serialu, no po prostu epic, scena za sceną jeszcze pamiętam scenę w klasie tak jakoś na początku serii, zaraz po tym jak Three Lights przybyło... jak dziewczyny chciały z chłopakami siedzieć w ławkach, czy coś takiego :-D wiem że to było zabawne dosyć w ogóle te sceny Three Lights - dziewczyny były dobre XD
konkretne momenty mi trudno przywołać, dlatego przywołałam głównie odcinki... gomene

[Amy]

[isei92]

Ja uwielbiam scenę z ep. 55, kiedy za Alim wychodzi grupa dziewcząt, którym przyglądają się Mako i Ami, po czym Mako zdzieliła biedną Ami w plecy, że aż spadł jej but.
http://www.youtube.com/watch?v=oYwwQu920W8 - ok. 3.30 początek sceny.

[Princess Maron]

o tak właśnie scena z ceremonią picia herbaty w odcinku z Tamasaburo, zapomniałam [a w ogóle to był on czy ona w końcu? ]
hehe w ogóle użytkownik xthunderdragonx ma na profilu pełno śmiesznych scen :-D

http://www.youtube.com/watch?v=QXtpp1e7hVk o tej pijanej Usagi opowiadałam xDDDD

o tak właśnie scena z ceremonią picia herbaty w odcinku z Tamasaburo, zapomniałam [a w ogóle to był on czy ona w końcu? ]
hehe w ogóle użytkownik xthunderdragonx ma na profilu pełno śmiesznych scen :-D

http://www.youtube.com/watch?v=QXtpp1e7hVk o tej pijanej Usagi opowiadałam xDDDD

[Princess Maron]

buahahah http://www.youtube.com/watch?v=EE38SzLGioU
Rei przegrała bo nie ćwiczyła palców jenga

ahahah i z tego odcinka zabawna jest jeszcze scena jak senshi stoją z prof. Tomoe przed domem a ten przeżywa szok stulecia

buahahah http://www.youtube.com/watch?v=EE38SzLGioU
Rei przegrała bo nie ćwiczyła palców jenga

ahahah i z tego odcinka zabawna jest jeszcze scena jak senshi stoją z prof. Tomoe przed domem a ten przeżywa szok stulecia

[Amy]

[kamil88]

Bardzo zabawne były również sceny w których ojciec Usagi dostawał amoku gdy tylko usłyszał,że Usagi ma chłopaka

[Minky]

Babysitting z R-ki w wykonaniu Mamorka i Usagi przebija wszystko. Uwielbiam ten odcinek. ;3 53. epizod bodajze. ;D
Tym bardziej, ze jest tam taka tyci-tyci sugestia, że mimo faktu, iż Mamorek nie pamięta tego, co się działo w Classicu, to Usa nie jest mu tak obojętna, jakby się wydawało.

[Princess Maron]

o jezu właśnie!! opiekowanie się małym Manami xDDD pamiętam że z siostrą kiedyś sobie jeszcze specjalnie zapisałyśmy na naklejce na kasecie "odcinek z Manami"
jakiego my miałyśmy padaka wtedy z tych min Mamo-chan, omg...
w ogóle ten odcinek jest jednym z najlepszych ze wszytkich :-D

o jezu właśnie!! opiekowanie się małym Manami xDDD pamiętam że z siostrą kiedyś sobie jeszcze specjalnie zapisałyśmy na naklejce na kasecie "odcinek z Manami"
jakiego my miałyśmy padaka wtedy z tych min Mamo-chan, omg...
w ogóle ten odcinek jest jednym z najlepszych ze wszytkich :-D

[GinSei]

Sceny ze Seiyą i tak najlepsze Odcinek z bodyguardem the best i lepszego nie było
I tylko ich randka może z tamtym odcinkiem konkurować

[RAMZES]

Tak. W Czarodziejce z Księżyca było wiele zabawnych scen. Jednak zabawne były też różnego rodzaju znaki zapytania,, czy wizerunek dużych łez, albo miny (grymasy twarzy), czy inne tego znaki graficzne, jakie się pojawiały (mam nadzieję, że wiecie o chodzi).