S.H. Figuarts Sailor Mercury

Figurka ma ruchome części, właściwie można powiedzieć, że cała jest ruchoma i można ją ustawić w dowolnej pozycji. Dzięki dodatkowym akcesoriom, jak gogle i mini komputer, można ustawić figurkę w dodatkowych pozycjach. Jest to druga tego rodzaju figurka z serii Sailor Moon.

W pudełku znajduje się figurka i wymienne akcesoria oraz podstawka z ramieniem do ustawienia figurki. Wszystko jest umieszczone w plastikowej wytłoczce, a rozłożona podstawka w foliowej torebce znajduje się pod wytłoczką. Na spodzie znajduje się niebieska tektura, a do całości jest dołączona instrukcja obsługi jak złożyć podstawkę.

Jeśli chodzi o samą figurkę Sailor Mercury, to jest dobrze wykonana i pomalowana. Niebieska i granatowa farba mają lekko połyskujący odcień, co w świetle daje ciekawe efekty. Możliwości ustawienia figurki są dosyć spore, ruchome elementy to głowa, której można również zmieniać twarz, gogli nie zakłada się oddzielnie, ale również są oddzielną wymienną twarzą, ręce i nogi są zginane w 3 miejscach, a dłonie można wymieniać, regulować można również pas i miejsce pod biustem. Złączki do dłoni są nieco inne, więc nie można ich wymieniać z figurką Sailor Moon. W pasie można rozłożyć figurkę na pół. Spódniczka, ze względu na duży zasięg ruchomości nóg, jest wykonana z bardziej gumowego tworzywa, dzięki czemu można ją odginać i złożona jest z dwóch elementów, przodu i tyłu, które po bokach nachodzą na siebie. Dzięki temu przy szerokim rozstawieniu nóg spódniczka może zwiększyć swój obwód, ale nie będzie widać pęknięcia między częściami. Jedynym mankamentem tej figurki jest to, że fryzura, mimo że krótka, uniemożliwia odgięcie jej do tyłu, gdyż włosy obierają się o kołnierzyk.

Do tej figurki również pojawiły się podróbki, można je rozpoznać na podobnej zasadzie jak Sailor Moon. Z tą różnicą, że z tego, co zauważyłam, na razie to pudełka do wydania japońskiego i międzynarodowego nie różnią się, ale podróbki na pewno nie będą mieć złotych naklejek. Trzeba też zwracać uwagę na samą figurkę. Patrzeć też trzeba zawsze na cenę, jeśli jest podejrzanie niska, to raczej na pewno będzie to podróbka, zwłaszcza jeśli sprzedający będzie twierdził, że figurka jest nowa.